20 lip Lampy MA-ROCK zaprojektowane przez Jaime Hayona
Trudno oprzeć się kolorom i zapachom Marrakeszu. Jaime Hayon nawet nie próbował. ” To było wyjątkowe: Bycie tam przenosi cię do bardzo intensywnych doznań”. I światło. „Przefiltrowanie jest magiczne. Lampy w Maroku są niesamowite i jest ich nieskończenie wiele. Wszystkie łączy efekt sita, które rysuje przestrzenie i tworzy ruch” – wspomina. Z takim bagażem sensorycznym postawił sobie nie tak proste zadanie, połączenia tej tradycji z własnym, współczesnym językiem. „Zrobiłem wiele, wiele wersji formalnych i studiowaliśmy, jakich perforacji użyć, w jakiej odległości, ile twarzy i ile otworów.
Aż osiągnęliśmy równowagę z siłą, której szukaliśmy. Uznaliśmy, że oprócz przesianego światła otoczenia, da ono centralne światło, które we właściwy sposób oświetli stół”.